Subtelny i niezwykle zmysłowy „Portret kobiety w ogniu” Céline Sciammy zdobył Złotą Palmę za najlepszy scenariusz na Festiwalu w Cannes, był nominowany do Złotego Globu w kategorii Najlepszy Film Zagraniczny, a co najważniejsze chwycił za serca publiczność i krytyków na całym świecie.
Opowieść o owianej tabu miłości osadzona w 1770 roku w Bretanii. Pochodząca z arystokracji Heloiza buntuje się przeciwko aranżowanemu małżeństwu. Marianna, zatrudniona jako towarzyszka przyszłej panny młodej, w rzeczywistości jest paryską malarką, której w sekrecie zlecono stworzenie przeznaczonego dla wybranka portretu dziewczyny. Próby uchwycenia istoty modelki, stają się dla obu bohaterek sztuką rozpalania uczuć.
Kameralny i pełen emocji obraz swój sukces zawdzięcza między innymi czułemu „kobiecemu spojrzeniu”. Reżyserka odpowiedzialna jest również za scenariusz, w którym główne bohaterki są silne i wyraziste. Niezwykle malarskie zdjęcia autorstwa znakomitej operatorki Claire Mathon, która w 2020 roku otrzymała za nie Cezara, zachwycają kolorystyką i kompozycją, budząc przy tym skojarzenia z płótnami wielkich mistrzów.